Zwycięstwem przywitali się ze swoimi kibicami koszykarze Stali Stalowa Wola. Zespół Bogdana Pamuły pokonał w swojej hali w 2. kolejce II ligi Hutnika Warszawa. Tydzień wcześniej „zielono-czarni” wygrali na wyjeździe z innym warszawskim zespołem, Akademią Koszykówki Legii Warszawa.
Spotkanie z Hutnikiem miało kilka twarzy. Po niezłej pierwszej kwarcie w wykonaniu Stali, w drugiej gospodarze zapomnieli zupełnie o obronie i rywale skrzętnie ten fakt wykorzystali. Wygrali tę część różnicą 8 „oczek” i prowadzili po dwudziestu minutach 44:35. Po przerwie Stal mozolnie odrabiała starty i w 27. minucie, po „trójce” Damiana Tabora, objęła prowadzenie 53:52. Przed ostatnią kwartą nasza drużyna wygrywała różnicą 2 pkt (61:59).
Początek ostatniej odsłony należał do zespołu z Warszawy. Po rzucie Cukierdy było 65:61 dla Hutnika. Na szczęście w ostatnich minutach stalowcy przypomnieli sobie o swojej mocnej broni, czyli o rzutach z dystansu. Dwie „trójki” Tabora i po jednym celnym rzucie zza łuku Łabudy i Gumińskiego, i niecałe dwie minuty przed końcem „zielono-czarni” odskoczyli na 9 pkt (80:71), dowożąc ciężko wymęczone zwycięstwo do końca.
STAL – HUTNIK 84:73 (21:16, 16:28, 24:15, 23:14)
STAL: Tabor 26 (3×3), Łabuda 10 (2×3), Bandyga 7, Kaczmarski 5, Buczek 4 oraz Gumiński 15 (2×3), Bejanr 12 (7 zb.), Kindlik 3, Szubart 2, Pietras, Wojtanowicz.
HUTNIK: Dulnik 10, Warmiak 10, Pietrzak 2, Andres 2, Rajkowski oraz Łapiński 13 (1×3), Jasiński 9, Cukierda 9, Wieczorkowski, Kurowski.
Sędziowali: Robert Rydz i , Dominik Hałka. Widzów 150.