Były prezydent Stalowej Woli, Andrzej Szlęzak błysnął niecodziennymi rekwizytami, niczym Janusz Palikot, podczas wyborczej debaty kandydatów z okręgu nr 3 do Sejmiku Podkarpacia, w studio TVP Rzeszów. Na jej koniec wyciągnął z torby… golonkę i ryż, jako wymowny symbol rządów PiS.
– Tu jest goloneczka po bawarsku, bo mamy być ponoć Bawarią. A jesteśmy na razie jednym z najgorzej rozwiniętych województw. I tą goloneczkę po bawarsku pewnie będą konsumować członkowie, sympatycy i beneficjenci rządów PiS-u. Nam pozostanie równie wymowna rzecz: miseczka ryżu. Jeżeli chcecie państwo, żeby Podkarpacie wyglądało inaczej, żeby tą goloneczkę konsumowali nie tylko ci, którzy należą do jedynie słusznej partii, a reszta – miseczkę ryżu, to głosujcie na tych, którzy chcą i potrafią to zmienić – mówił Andrzej Szlęzak.
Oczywiście, ten krótki telewizyjny show nie przesądził o jego wygranej, a uzyskał jedyny mandat z listy Koalicji Obywatelskiej (KO) w okręgu nr 3, zdobywając 12427 głosów (był jej liderem). Ale na pewno ta golonka dodała jego kampanii, nomen omen, jakiegoś smaku. Notabene, ugotował ją w dzień wyborów, o czym nie omieszkał napisać napisał na FB.
Ale teraz całkiem poważnie. Zwycięzców podobno się nie sądzi, więc to, że były zetchaenowiec i członek Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego, w 2015 r. kandydujący bez powodzenia do Sejmu jako członek PSL, startował teraz do Sejmiku Podkarpacia z listy Koalicji Obywatelskiej, czyli komitetu PO i .Nowoczesnej, odłóżmy na bok.
Oprócz Szlęzaka, w naszym okręgu do Sejmiku wybrano jeszcze inną osobę ze Stalowej Woli, kandydatkę PiS, Kamilę Piech (10697 głosów). Pozostała trójka, to także kandydaci PiS: była wojewoda podkarpacka Ewa Draus (14048), wicemarszałek województwa Bogdan Romaniuk (15641) i były prezydent Tarnobrzega Jan Dziubiński (9538). Blisko tego ostatniego mandatu lokował się były poseł PiS, Antoni Błądek z Agatówki k. Stalowej Woli, ale do wyniku Dziubińskiego zabrakło mu 485 głosów. Mandatu nie zdobyła też Lidia Błądek (PSL) z Niska, radna Sejmiku poprzedniej kadencji, a kiedyś nawet jego wiceprzewodnicząca z ramienia PiS. Przegrała całkowicie lista SLD Lewica Razem, którą w naszym okręgu otwierał burmistrz Niska Julian Ozimek (ze Stalowej Woli kandydował m.in. szef powiatowych struktur SLD, Bronisław Tofil).
Z pięciu mandatów, jakie były do wzięcia w naszym okręgu wyborczym (powiaty stalowowolski, niżański kolbuszowski, tarnobrzeski i Tarnobrzeg jako miasto na prawach powiatu) PiS zdobyło więc cztery, a Koalicja Obywatelska – 1 mandat (ten Szlęzaka). W całym 33-mandatowym Sejmiku Podkarpacia, absolutną większość ma PiS – 25 mandatów, KO uzyskała ich 5, a PSL – 3.
2 Comments
xxx
Może od razu dać tytuł „ten artykuł pisze zwolennik pis”, bo aż w oczy kole. Kamila Piech to już dawno z Rzeszowa jest. Ale przecież nie sra się w swoje gniazdo, prawda „Sztafeto”?
Arek
A ty lubisz s..ć w swoje gniazdo ? cecha opozycji i dlatego takie macie poparcie