[Zdjęcia] Taki tytuł nosił spektakl, który w minioną niedzielę zobaczyć mogli mieszkańcy Stalowej Woli. Przedstawienie przygotowane przez Stowarzyszenie „Chór Lasowiacy” swoją premierę miało w Muzeum Regionalnym.
– Przed wojną lwowskie piosenki charakteryzowała niebywała wesołość, były pogodne, pełne radości i dowcipu. Wspomnieć tu można audycję radiową „Wesoła Lwowska Fala”, gdzie jej główni wykonawcy, dwaj batiarzy, Szczepcio i Tońcio wyśpiewywali pamiętane do dzisiaj „W Stryjskim Parku”, „Tylko we Lwowie”, „Za rugatku” i inne równie znane wesołe piosenki – mówi Katarzyna Warchoł-Garlicka z MDK w Stalowej Woli.
Słowem i powojennymi piosenkami takich artystów jak: Marian Hemara, Wiktor Budzyńskiego czy Wiktor Tychowski, autorka scenariusza, Julia Butryn, wspomina charakterystyczne lwowskie miejsca: Hetmańskie Wały, Stryjski Park, restauracja „Atlas”, knajpa Baczewskiego, dzielnice Kleparów i Łyczaków.
Dzisiaj Lwów, jak każde inne znane miejsce na mapie, jest miastem odwiedzanym przez turystów, ale są osoby, dla których Lwów jest czymś więcej. Nic więc dziwnego, że premiera przedstawienia spotkała się z ogromnym zainteresowaniem mieszkańców, których do muzeum przybyło tak wielu, że dla niektórych zabrakło już miejsc.
Ci, którym nie udało się zobaczyć spektaklu, będą mieli jeszcze dwie szanse. 25 listopada o godzinie 16.00 aktorzy wystąpią w Wydziale Zamiejscowym KUL, a 30 listopada o godzinie 18.00 zaprezentują się na deskach Miejskiego Domu Kultury.
Spektakl przygotowany został w ramach zadania publicznego, współfinansowany ze środków gminy Stalowa Wola, we współpracy z Miejskim Domem Kultury w Stalowej Woli.