W ostatnich dniach zakończono remont zabytkowej, XVIII- wiecznej kapliczki św. Jana Nepomucena. Kapliczka usytuowana jest przy ulicy Mickiewicza w Leżajsku w pobliżu wjazdu na składowisko Gminnej Spółdzielni. Miejsce to upamiętnia niezwykłe, historyczne wydarzenie.
– Tu w 1624 roku miano spalić na stosie niejaką Mielczarkową, żonę Maksyma. Matkę trojga dzieci, oskarżoną o to, że używając czarów doprowadziła do korzystnych dla siebie zapisów majątkowych na szkodę mieszczanina o nazwisku Kołaczkowski. Kapliczkę wystawiono po to, aby odpędzała złe uroki i dawała mieszkańcom poczucie spokoju. Niektóre źródła wspominają jednak, że na stosie spalono Marię Szczepanikową, o której niewiele wiadomo, albo uznaną za czarownicę Jagnę spod lasu, której zarzucano, ze z jej powodu chorują zwierzęta, a mieszkańców spotykają nieszczęścia – pisze Wiesław Ziobro w przewodniku multimedialnym „Leżajsk i okolice. Szlakiem tajemnic i ciekawostek”.
Kapliczka choć została wystawiona ku czci św. Jana Nepomucena, to jednak figura świętego jest przechowywana w leżajskim klasztorze oo. Bernardynów. W kapliczce jest natomiast figura Matki Boskiej.
Całość robót wyniosła 5 tys. zł.
2 Comments
Maria
Gdzie to jest?
Leżajszczanin
Tuż obok dworca PKS, w kierunku klasztoru.