[ZDJĘCIA] 19 października w Stalowej Woli odbyła się uroczystość upamiętniająca niemieckie egzekucje na „Maźnicy” w Charzewicach oraz na rozwadowskich „Dołach”. 75 lat temu z rąk hitlerowskich oprawców życie straciło tam łącznie 90 osób.
Egzekucje były odwetem za likwidację posterunku policji we Wrzawach oraz jego komendanta – volksdeutscha Alberta Alschera, a także za wykonanie wyroku Polskiego Państwa Podziemnego na Martinie Fuldnerze – niemieckim zarządcy majątku Lubomirskich.
Uczestnicy rocznicowych uroczystości zapalili znicze przy pomnikach na „Maźnicy” w Charzewicach oraz w pobliżu kaflarni przy ul. Rozwadowskiej.
Znicze i wiązanki kwiatów zostały złożone również przy zbiorowej mogile na rozwadowskim cmentarzu, gdzie spoczywają szczątki zamordowanych w egzekucjach Polaków. Na zakończenie odprawiono mszę świętą w rozwadowskim klasztorze.
Warto dodać, że w tegorocznych uroczystościach wziął udział wraz z rodziną Stanisław Kąkol, syn jednego z rozstrzelanych – Tadeusza Kąkola.
Organizatorami rocznicowych obchodów byli: Fundacja KEDYW, Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Koło Obwodu Nisko-Stalowa Wola, 54. Stalowowolska Drużyna ZHP im. Bronisława Kochana oraz muzeum Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej (w organizacji).
WIĘCEJ W PAPIEROWYM WYDANIU TYGODNIKA „SZTAFETA” – 25 PAŹDZIERNIKA 2018 R.