Trzecią wygraną zanotowali piłkarze Stali Stalowa Wola. W sobotę jedenastka trenera Krzysztofa Łętochy pokonała w Boguchwale Widzew Łódź. Było to pierwsze w historii ligowych spotkań obu drużyn zwycięstwo naszego zespołu.
Wszystkie bramki w tym meczu padły po przerwie. W 62. minucie przedarł się prawą stroną Żyliński, wrzucił piłkę na 8 metr, a pięknym strzałem z powietrza popisał się Dadok. Bramkarz Widzewa nawet nie zareagował. Piłka wylądowała pod poprzeczką jego bramki. Dziesięć minut później znakomitą akcję przeprowadził Trąbka. Pomocnik „Stalówki” minął na połowie rywala kilku widzewiaków i wyłożył piłkę wbiegającemu w pole karne Dadokowi, a ten ze stoickim spokojem uderzył celnie po ziemi obok próbującego ratować sytuację Wolańskiego. Chwilę później ponownie w roli głównej wystąpił Trąbka. Po raz kolejny ośmieszył defensorów Widzewa i oddał celny strzał z 16 metrów. Stal mogła zdobyć kolejne bramki. Bliscy strzelenia gola byli Dadok i Mroziński.
Stal Stalowa Wola – Widzew Łódź 3:0 (0:0)
1-0 Dadok (62), 2-0 Dadok (72), 3-0 Trąbka (74)
Stal: Frątczak – Waszkiewicz, Czajkowski, Janiszewski, Sobotka – Żyliński, Dziubiński (84 Mroziński), Stelmach (88 Jopek), Dadok (86 Łętocha), Trąbka, Kitliński (77 Trubeha).
Widzew: Wolański – Kamiński, Paszliński, Zieleniecki, Pigiel (73 Ameyaw) – Gutowski, Kazimierowicz, Paulius (66 Falon), Zuziak (57 Świderski) – Michalski, Demjan (68 Mąka).
Sędziował Mateusz Bielawski (Mysłowice). Widzów 800.