Już tylko sześć meczów rundy zasadniczej pozostało koszykarzom drugoligowej Stali Stalowa Wola. Najbliższym rywalem „Stalówki” będą Dziki Warszawa. W pierwszym mecz górą był zespół ze stolicy (90:81).
Dziki Warszawa to najmłodsza drużyna w II lidze. Powstała w 2017 r. po przejęciu III-ligowego MKS-u MOS Ochota. Dyrektorem sportowym klubu został Rafał Juć, skaut Denver Nuggets i członek sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski.
W pierwszym sezonie w II lidze Dziki odniosły sześć zwycięstw rundzie zasadniczej i zajęły na jej koniec jedenaste miejsce, gwarantujące grę w II lidze w sezonie 2018/19. Ze Stalą Dziki przegrały obydwa mecze. W Warszawie 70:74, w Stalowej Woli 77:93. W tym drugim spotkaniu aż 35 punktów zdobył dla naszej drużyny Dawid Zaguła.
W bieżących rozgrywkach Dziki z 21 meczów, wygrały 13, a osiem zakończyło się ich porażką. W obcych halach Dziki grały do tej pory dziewięć razy i tylko trzy mecze zakończyły się ich zwycięstwem. W Tarnobrzegu z Siarką 83:66 i dwa spotkania derbowe w Warszawie, z Hutnikiem 91:93 i Akademią Koszykówki Legii 97:66.
O sile zespołu decydują trzydziestolatkowie. Najskuteczniejszym zawodnikiem jest pozyskany z Synteksu-Pelikan Łowicz, silny skrzydłowy Karol Dębski (35 lat, 198 cm, 22,8 pkt/mecz). Inni gracze, od dyspozycji których zależy wynik końcowy to: Łukasz Wilczek (33 lata, 180 cm), Damian Tokarski (31 lat, 193 cm), Rafał Holnicki-Szulc (30 lat, 188 cm), Wojciech Glabas (30 lat, 204 cm). Trenerem drużyny jest 47-letni Piotr Bakun, który dwa lata temu wprowadził Legię Warszawa do PLK.
Następne mecze Stali: 16 lutego – Żubry (wyjazd), 23 lutego – Rosa-Sport (dom), 2 marca – ŁKS (wyjazd), 9 marca – KK Warszawa (dom), 17 marca – Tur (wyjazd).

Kacpra Bejnara i pozostałych stalowców, czeka w sobotę bardzo trudne zadanie