Inspektorat Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej zaprosił Hutę Stalowa Wola SA do negocjacji w sprawie dostaw elementów modułu 120-mm moździerza Rak. Przedmiotem rozmów ma być jednak na razie tylko sam moździerz i wóz dowodzenia. Pozostałe elementy systemu będą negocjowane później, gdy pozytywnie zakończą się ich badania.
Przypomnijmy: 15 marca 2016 r., podczas konferencji prasowej, związkowcy z HSW SA zarzucili Inspektoratowi Uzbrojenia, że „niszczy Hutę”, nie podpisując umowy na dostawę modułu Rak. Związkowcy nie przebierali w słowach, oskarżając imiennie o sabotowanie tego programu dwóch oficerów z IU.
Trzy dni później HSW otrzymała od Inspektoratu zaproszenie do negocjacji w sprawie Raka, a konkretnie moździerza i wozu dowodzenia, bo te przeszły już pomyślnie badania kwalifikacyjne. Pozostałe elementy modułu: wóz rozpoznania, wóz amunicyjny oraz wóz remontów uzbrojenia i elektroniki będą przedmiotem negocjacji, gdy pozytywnie przejdą stosowne badania (obecnie są one zaawansowane w różnym stopniu). Wszystkie elementy modułu mają się „spotkać” w procesie produkcyjnym.
Najbardziej czasochłonnym w wykonaniu, ze względu na technologię i dostawę specjalistycznego wyposażenia, jest sam moździerz. Nie czekając na podpisanie umowy z MON, Huta z własnych środków rozpoczęła więc prace m.in. przy lufach 120 mm i ich nasadach oraz przy spawaniu korpusów wież. Ma to pozwolić na zrealizowanie pierwszych dostaw moździerza jeszcze w 2016 r.
CAŁY ARTYKUŁ PRZECZYTASZ W PAPIEROWYM WYDANIU SZTAFETY 24 MARCA